Strefa nagości – miłość w ciszy [recenzja]

Najnowsze dzieło Urszuli Antoniak uwodzi widza pięknymi zdjęciami oraz bogactwem metafor o miłości bez słów.

Strefa nagości to nie film niemy, jednak prowadzony bez dialogów, co jednak w żaden sposób nie spłyca jego treści. A wręcz przeciwnie, pozwala widzowi rozwinąć skrzydła wyobraźni.

Głównymi bohaterkami filmu są dwie piętnastolatki, które wchodzą w świat dorosłości. Obydwie dziewczyny pochodzą z różnych kultur – jedna to Europejka (grana przez Sammy Boonstra). Druga dziewczyna jest muzułmanką (Imaan Hammam). Antoniak w swoim filmie pokazuje nade wszystko jak siła miłości potrafi łamać granice kulturowo-społeczne. Jednocześnie, w nieszablonowy sposób, rozbiera cały proces dochodzenia to tego uczucia na etapy, które tłumaczy widzowi. W obrazie główną rolę odgrywają sceny wzajemnego uwodzenia się przez obie nastolatki. Spojrzenia, uśmiechy, a następnie dotyk, stanowią podstawę niewerbalnej komunikacji między bohaterkami oraz podstawę budowania emocji.

Ważną częścią filmu są sceny nagości, które przedstawiają ją w sposób niewinny i daleki od jakiejkolwiek wulgarności. Każda klatka z pewnością mogłaby stać się oddzielnym obrazem. Dzięki zdjęciom Piotra Sobocińskiego juniora, film zyskuje nie tylko istotnie walory artystyczne, ale i dodatkową nutę malowania klimatu rodzącego się uczucia. Dzięki tej mieszance obrazów oraz reżyserskiego kunsztu sam widz dostaje niesamowitą dozę dziewiczych, i tak potrzebnych dzisiaj, czystych emocji.

Film Urszuli Antoniak miał już swoją polską premierę na festiwalu w Gdynii (2014), jednak jego premiera kinowa odbędzie się dopiero 12 czerwca 2015 r. Z pewnością jednak warto poczekać ten film polsko-holenderskiej reżyserki, która zasłynęła tak dojrzałymi obrazami, jak Code Blue czy Nic osobistego.

Polski trailer Strefy nagości

Tytuł: Strefa miłości

Tytuł oryginalny: Nude area

Reżyser: Urszula Antoniak

Rok produkcji: 2014 r.

Premiera w Polsce: 12 czerwca 2015 r.

Obsada: Sammy Boonstra, Imaan Hammam