Seks w samolocie, czyli wspomnienia pewnej stewardessy

Linie lotnicze Virgin Atlantic okazują się nie aż tak dziewicze, jak nazwa mogłaby wskazywać.

Była stewardessa, Mandy Smith, w swoich wspomnieniach postawiła się pochwalić kilkunastoma bardzo pikantnymi faktami z życia pracownika linii lotniczych Virgin. Dzisiaj 41-letnia, stateczna matka i żona rozpisuje się o namiętnym seksie w kokpicie samolotu, czy szalonych imprezach swoich kolegów.

Smith w swojej publikacji tak relacjonuje swoje podniebne podboje: Odkąd zaczęłam mieć stałego partnera, postanowiłam, że już czas na przejście na kolejny etap z listy Mile High Club (przypis: nieformalna lista rekordów seksualnych podczas lotu). Następnie autorka kontynuuje swoją seks-przygodę z ówczesnym chłopakiem: Jonathan prowadził akurat lot na Florydę w Cessnie z dwoma siedzeniami. Wtedy zdecydowałam się wykorzystać ten moment. Wsiadłam na niego w trakcie, kiedy pilotował i dokończyłam dzieło – chwali się była stewardessa Virgin Atlantic i dodaje: nie mogłam uwierzyć, że to dzieje się tysiące stóp nad ziemią!.

Ex-pracownica linii lotniczej nie pisze tylko o seksie w samolocie, ale również inny seksualnych zabawach. Nagminne były na przykład akty masturbacji wśród pasażerów, których była świadkiem przynajmniej kilkakrotnie. Nie raz miałam również pasażera, który włożył mi rękę pod spódnicę – skarży się na łamach publikacji. Smith dodaje jeszcze: Raz nawet był przypadek pary, która bez skrępowania nago paradowała po biznes klasie.

Dzisiaj Mandy Smith wróciła do miasteczka we Wschodnim Sussex, gdzie wychowuje wraz z mężem 4-letnią córeczkę.

Zdjęcie: fragment reklamy Ameriquest – Flight Accident