Rembrandt pozostawił po sobie ponad dwa tysiące obrazów, rycin, grafik i rysunków. W tym takie dzieła jak cykl autoportretów, Trzy Krzyże, czy Ecce Homo. Nie każdy jednak wie, że był również mistrzem w sztuce akwaforty. Jest to bardzo uciążliwa technika plastyczna, polegająca najpierw na grawerowaniu specjalnie spreparowanej płytki z miękkiego metalu (np. miedzi), a następnie włożeniu jej do kadzi z kwasem, gdzie następuje wytrawienie wgłębień w powierzchni tablicy. Nierzadko proces ten powtarza się kilkanaście razy. Następnie na płytę wciera się farbę drukarską i montuje się w prasie, aby oddać ostatecznie dzieło na kartkę papieru. Tak skomplikowany proces daje jednak niesamowite efekty – szczególnie jeśli chodzi o światłocień.
Technika rozwinięta i praktykowana przez Rembrandta jest do dzisiaj niedoścignionym wzorem. Sam niderlandzki mistrz wykonał około 300-350 płyt w tej technice. Wśród nich jest kilka erotycznych perełek, które prezentujemy Wam właśnie na łamach naszego Portalu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.