Szwedzkie Stowarzyszenie Edukacji Seksualnej stworzyło neologizm definiujący kobiecą masturbację, która odtąd będzie nazywać się klittra.
Skandynawowie, którzy są przodownikami w tworzeniu koncepcji równouprawnienia kobiet i mężczyzn oraz filozofii gender, doszli do wniosku, że brakuje im słowa na określenie onanizmu w wersji kobiecej. Szwedzkie Stowarzyszenie Edukacji Seksualnej (RFSU) uznało, że jeśli istnieje kilka zwrotów określających masturbację wśród męskiej części społeczeństwa, to sporym zaniedbaniem byłby brak takiego określania dla płci pięknej.
I stało się. Po kilku miesiącach społecznych konsultacji i analizie 1200 listów ze zgłoszeniami RFSU doszło do wniosku, że kittra najlepiej odzwierciedla w najwyższy sposób przyjemność związaną z tą czynnością. Jak podaje organizacja, były również inne świetne propozycje jak: pulla czy runka.
Z pewnością trzeba być pełnym podziwu dla tak dalece posuniętej otwartości w kwestii dyskusji na tematy bardzo intymne. Ciekawe, czy taki dyskurs udałby się w Polsce? A może Wy już macie jakiś pomysł na polski neologizm męskiej i damskiej masturbacji?
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.