Magic Fun – Magic Mike XXL [RECENZJA]

Kto lubi dobrą zabawę, ręka do góry! Zgłaszajcie się do kina.

O ile w pierwszej części Magic Mike’a zachowane zostały pozory fabuły, akcji i przesłania, o tyle w drugiej już nikt nie ukrywał, że chodzi tylko o rozrywkę, szczególnie wizualną.

Cóż, ja nie miałam nic przeciwko temu, że film Magic Mike XXL zaoferował mi trochę humoru, sporo rozrywki i mnóstwo fantastycznych widoków 😉

[button url=https://godowy.pl/premiera-dvd-magic-mike-xxl-juz-w-listopadzie/ icon=arrow-right]Premiera DVD Magic Mike XXL[/button]

Magic Mike XXL to ciąg dalszy historii grupy chippendales’ów Kings of Tampa, a właściwie jej zakończenie, bo chłopcy postanawiają dać swój finalny występ podczas corocznego zjazdu striptizerów. Niestety grupa zostaje bez swojego założyciela, Dallasa, granego w pierwszej części przez Matthew McConaughey’a, ale za to do ekipy w trakcie trwania filmu dołączą kolejne gwiazdy, m. in. Andie MacDowell i Elizabeth Banks. Chłopcy postanawiają zejść ze sceny w formacie XXL, jak najbardziej z tarczą i w dodatku obsypani milionami studolarówek. W tym celu przygotowują zupełnie nowy program i pokonują pewne trudności z samym dotarciem na występ, ale oczywiście się nie poddają, traktując cały weekend jako świetną zabawę i powrót do „starych”, dobrych czasów. Myślę, że tak samo powinien potraktować film widz. Dać się porwać urokowi aktorów i trochę zabawić, inaczej nie ma sensu oglądać Magic Mike’a XXL. Przesłanie zresztą jest przytaczane podczas filmu wprost i kilkukrotnie – „jesteśmy po to, aby poprawić kobietom humor”. Mój się poprawił 😉

jesteśmy po to, aby poprawić kobietom humor

Za mistrzowską uważam scenę w sklepie, kiedy Big Dick Richie ma za zadanie rozbawić ekspedientkę. Każda z nas ma czasem taki dzień, moment, że uśmiech wydaje się czymś, czego nigdy nie zaznałyśmy i na co nie ma szans na naszej twarzy, wtedy przydałby nam się taki Big Dick Richie, nawet jeśli musiałybyśmy po nim posprzątać rozsypane czipsy.

Muzyka świetna, soundtruck już jeździ ze mną w aucie. Gra aktorska też nie jest zła, natomiast taniec rewelacyjny. Podziwiam formę aktorów i odwagę, a także ciężką pracę fizyczną, zwłaszcza, że Kevin Nash ma już 56 lat, a i pozostali członkowie grupy nie są wcale dwudziestolatkami. Chociaż patrząc na ich ciała można stwierdzić, że facet po 30-ce, a nawet 40-ce to bardzo właściwy wybór 🙂

Tytuł: Magic Mike XXL

Tytuł oryginalny: Magic Mike XXL

Reżyser: Gregory Jacobs

Rok produkcji: 2015 r.

Premiera w Polsce: 17 lipca 2015 r.

Obsada: Channing Tatum, Matt Bomer, Joe Manganiello, Kevin Nash, Donald Glover, Andie MacDowell, Elizabeth Banks